Miejski Klub Sportowy Jeziorany - strona oficjalna

PRZEŁAMAĆ SIĘ PO DWÓCH PORAŻKACH Z RZĘDU I WYGRAĆ W NIEDZIELĘ W NOWEJ WSI Z LEŚNIKIEM NOWE RAMUKI!!!

Żeby zobaczyć cały artykuł, kliknij odnośnik "czytano" lub "więcej"

MKS Jeziorany, po ostatniej porażce w minioną sobotę na własnym boisku z Tempo Ramsowo/ Wipsowo, pojutrze w niedzielę o godz. 16:00 zagra w Nowej Wsi w gminie Purda z Leśnikiem Nowe Ramuki, który zajmuje w tej chwili dziewiąte miejsce w tabeli z sześcioma zdobytymi punktami (w tej chwili Leśnik, MKS i Korona Klewki mają po 6 punktów, ale MKS jest na miejscu dziesiątym, dlatego że Leśnik wygrał w bezpośrednim starciu u siebie z Koroną Klewki 4:3). Przypomnijmy że Leśnik Nowe Ramuki gra w B-klasie tylko dlatego, że jedna z drużyn w okręgówce w barażach utrzymała się, a w poprzednim sezonie Leśnik zajął 10 miejsce w grupie i musiał grać w barażach o utrzymanie, które przegrał 0:2 z LZS Mszanowo i 1:2 z Redutą Bisztynek, czyli Leśnik znów dzięki szczęściu został w A-klasie. Wymiary boiska w Nowej Wsi wynoszą 103m x 65m. Również w całej naszej grupie zmieniła się nieco sytuacja- ponieważ w meczu czwartej kolejki 8 września GKS Dźwierzuty-Tempo Ramsowo/ Wipsowo GKS wygrał na boisku 4:1, ale ponieważ w ich zespole wystąpił nieuprawniony zawodnik Tempo otrzymało walkowera 3:0 i to spowodowało, że Tempo wyprzedziło MKS i zajmuje teraz ósme miejsce z siedmioma punktami, natomiast GKS Dźwierzuty z pięcioma punktami spadł na ostatnie miejsce w tabeli.  W tym sezonie Leśnik Nowe Ramuki przegrał na inaugurację u siebie z Fortuną Gągławki 0:5, następnie Leśnik przegrał na wyjeździe 1:4 z KS Wojciechy, później Leśnik pokonał u siebie Koronę Klewki 4:3, później Leśnik przegrał na wyjeździe z Granicą Bezledy 2:3, następnie pokonał u siebie GKS Dźwierzuty 3:1, a w ostatnim meczu w minioną niedzielę Leśnik przegrał na wyjeździe z GKS Szczytno 4:5. Natomiast MKS nie tak dawno bo na zakończenie sezonu 17/18 pokonał u siebie Leśnika 4:1, pomimo tego że pierwsi straciliśmy bramkę. To wszystko pokazuje, że Leśnik jest groźnym zespołem, zwłaszcza na własnym boisku. Boleśnie przekonaliśmy się o tym niespełna rok temu, 28 października 2017 w poprzednim sezonie jeszcze za trenera Pawła Radziwona prowadziliśmy w Nowej Wsi z Leśnikiem już 2:0 po 28 minutach gry po dwóch bramkach Macieja Wójcika (który od wiosny gra w Pisie Barczewo), by ostatecznie przegrać mecz 2:3. To była jedna z najbardziej dotkliwych porażek MKS-u, prowadzić 2:0 i przegrać 2:3. Natomiast z Nowej Wsi świetnie wspomnienia mamy z sezonu 16/17 wtedy 21 sierpnia MKS rozgromił miejscowego Leśnika aż 7:0 (wtedy Wojtek Majacki strzelił dwie bramki, a na boisku w drugiej połowie razem się zameldowali Jacek Wójcik i jego syn Maciej). MKS nadal jest mocno osłabiony kontuzjami Krzysztofa Iwańskiego i Wojtka Dubisa. Będzie to także mecz z podtekstem, ponieważ jeszcze w poprzednim sezonie nowy bramkarz MKS-u Bogumił Stendel właśnie bronił w Leśniku Nowe Ramuki i wspomnianym już przez nas meczu 17 czerwca 2018 w Jezioranach wygranym przez MKS Bogumił bronił przeciwko naszej drużynie, a w niedzielę jak zagra to będzie bronił przeciwko swojej dawnej drużynie. Jak widać dobrze, Leśnik w tym sezonie prezentuje bardzo dobrą grę w ataku bo zdobył 14 bramek w sześciu meczach (w tej chwili tylko lider grupy Burza Słupy zdobył więcej bo 21 bramek i trzecie w tabeli GKS Szczytno 17 bramek). Jednak Leśnik słabo gra w obronie- stracił 21 bramek, jak na razie najwięcej w naszej grupie. Natomiast MKS, oprócz dwóch wysokich porażek o punkty w tym roku na wyjazdach w tym sezonie z Burzą Słupy 0:4 i w poprzednim sezonie 0:4 z KS Wojciechy, na boiskach przeciwnika MKS radził sobie nieźle. Stąd trudno jest wskazać faworyta sobotniego meczu, ale my wszyscy wierzymy że to nasz MKS po dwóch porażkach z rzędu przełamie się i zdobędzie trzy punkty. W przypadku zwycięstwa w niedzielę MKS może awansować na siódme miejsce w tabeli (stanie się tak jeżeli jutro Wałpusza 07 Jesionowiec nie wygra z Burzą Słupy na wyjeździe, Korona Klewki nie wygra wysoko u siebie z Granicą Bezledy, natomiast dobrym wynikiem było by również dla nas w niedzielę porażka KS Wojciechy u siebie z GKS Dźwierzuty, to spowodowało by że z Wojciechami zrównalibyśmy się punktami, jedynie ustępowaliśmy by im gorszym bilansem bramkowym). Natomiast najbardziej pesymistyczna wersja o czym chyba nikt z naszych kibiców nie myśli- jeżeli przegramy w niedzielę, a Korona Klewki nie przegra u siebie z Granicą Bezledy i  GKS Dźwierzuty pokonają na wyjeździe KS Wojciechy, to spadniemy na ostatnie miejsce w tabeli. Jednak na razie się skupmy na niedzielnym meczu, najważniejsze to zdobyć trzy punkty nie oglądając się na innych i rozegrać w niedzielę wspaniałe spotkanie!!!

Niedzielny mecz będą sędziować: Robert Stańczak, a jego asystentami będą Marek Gerwel i Łukasz Artemniak (wszyscy z Olsztyna). Poniżej przedstawiamy historię bezpośrednich meczów między MKS-em Jeziorany a Leśnikiem Nowe Ramuki o punkty od 2001 roku: